Przepisy

Pa amb tomàquet - hiszpańskie śniadanie, czyli katalońska bruschetta

 

Hiszpańskie śniadanie najlepiej smakuje w letnią, słoneczną sobotę lub niedzielę. Dlaczego „letnią” i dlaczego w sobotę lub niedzielę? Już wyjaśniam.
Letnią dlatego, że jednym ze składników hiszpańskiego śniadania są czerwone, pachnące pomidory. Niestety, takie pomidory w zimowej Polsce to cud nieosiągalny.
W sobotę lub niedzielę, a nie w inny dzień tygodnia, ponieważ istotnym składnikiem śniadania español jest czosnek, którego podstępna „nuta serca” wydobywa się z ust po jakimś czasie i zaskakuje znienacka na spotkaniu biznesowym, lektoracie z hiszpańskiego, u dentysty, czy jakimkolwiek bliższym spotkaniu z drugim człowiekiem. Czyli może powodować dyskomfort.
Osoba w postaci partnera, partnerki, dziecka, cioci, czy innych osób będących w naszym domu, nie będzie miała pretensji gdy uaktywni się druga nuta czosnku, gdyż jak zakładam, będzie spożywać śniadanie razem z nami.

No więc potrzebujemy:
• chleb do tostera (niekoniecznie tostowy, bo to dziadostwo jest). Hiszpanie używają dużych pajd wiejskiego chleba,
• toster, ewentualnie piekarnik,
• kilka ząbków czosnku,
• pomidory czerwone, pachnące. Najbardziej lubię malinówki, ale Hiszpanie używają małych, mocno dojrzałych i soczystych,
• oliwa z oliwek z holaoliva.pl☺- polecam Picual z Oro del Desierto, ewentualnie łagodniejszą Arbequinę.

Podgrzewamy chlebek w tosterze. Musimy go podpiec tak, żeby miał szorstką powierzchnię. Na tej szorstkiej powierzchni, jak na tarce, przecieramy ząbek czosnku (tutaj ciekawostka: Hiszpanie, jako ludzie z natury wygodni, nie obierają ząbków z łupki, ponieważ łupki same schodzą przy pocieraniu końcem ząbka o chleb). 
Naczosnkowany chleb delikatnie polewamy oliwą. 
Pomidory, wcześniej pokrojone w ćwiartki, również rozcieramy, czy nawet wręcz wcieramy w kromkę. Wszystkie czynności wykonujemy szybkimi, zdecydowanymi ruchami, żeby zdążyć zjeść zanim kanapka wystygnie.
Można zrobić wersję włoską czyli bruschettę – wtedy pomidory obieramy ze skórki, kroimy w kosteczkę, mieszamy z oliwą i kładziemy na wierzch tosta przetartego ząbkiem czosnku. Można też dorzucić świeżą bazylię. Pycha!

Pa amb tomàquet

 


 

Gazpacho

 

Gazpacho jest chłodnikiem, więc to kolejna propozycja na letnie dni. Niewymagająca gotowania, prosta, aromatyczna mieszanka surowych warzyw, rozmoczonego chleba, octu i oliwy. Jedna z flagowych potraw Andaluzji. Gazpacho spożywa się często z dodatkami takimi jak surowe warzywa, ugotowane jajka na twardo, szynka, czy oliwki. Każdy może dodać do zupy to, na co ma ochotę i wzbogacić tym samym jej smak i aromat. Gazpacho oryginalnie pochodzi z Andaluzji, ale oczywiście ma swoje regionalne odmiany. Ajo blanco to odmiana wywodząca się ze wschodniej Andaluzji i co ciekawe, nie zawiera w swoim składzie pomidorów. Gazpacho tostado jest podawane na ciepło i dodatkowo wzbogacone o sok z cytryny. Salmorejo Cordobe to wersja z Cordoby - jest najbardziej ciężkostrawną i sycącą odmianą gazpacho z szynką i jajkiem, dodatkowo zagęszczone śmietaną i mąką.

Potrzebujemy:
• 1 kg dojrzałych, świeżych pomidorów – muszą być dojrzałe, letnie i pachnące, ponieważ całe gazpacho „stoi” dobrym pomidorem
• 1 ogórek
• 1-2 ząbki czosnku
• dojrzała, czerwona papryka
• mała cebula
• mały kawałeczek papryki chili lub chili w proszku
• łyżka octu winnego do smaku
• 3-4 łyżki oliwy z oliwek wysokiej jakości – polecam Hojiblanca z Oro del Desierto
• 1-2 kromki chleba namoczonego wcześniej w wodzie (opcjonalnie)
• zioła do ozdobienia (pietruszka, kolendra lub mięta)
• przyprawy do smaku (sól morska, pieprz)

Pomidory parzymy, obieramy ze skórki i usuwamy pestki. Następnie kroimy je w kostkę, podobnie ogórka i paprykę, z której wcześniej należy usunąć nasiona. Wszystkie składniki (oprócz ziół) zmiksować blenderem. Można pozostawić garść papryki lub ogórka, którymi później udekorujemy zupę.
Następnie doprawiamy gazpacho solą i pieprzem, odstawiamy do lodówki na godzinę lub dodajemy kostki lodu, by schłodzić danie. Podajemy je w miseczkach z kawałkami ogórka lub papryki, ozdobione ziołami. Smacznego!

Gazpacho

 


 

Sycylijskie spaghetti z pesto trapanese

 

Pomimo tego, że nasza oliwa pochodzi z Hiszpanii, idealnie pasuje do dań kuchni włoskiej. 
Włosi zresztą bardzo cenią sobie hiszpańską oliwę i mimo, że nie mówią o niej głośno, często można ją spotkać na ich stołach. To sycylijskie pesto jest jedyne w swoim rodzaju, ponieważ nie wymaga gotowania, natomiast w smaku jest niepowtarzalne. Podaje się je do grillowanej ryby.

Potrzebujemy:
• makaron spaghetti
• 80g migdałów
• puszkę pomidorów krojonych (w zimie) lub świeże, pachnące (w lecie)
• 3 posiekane ząbki czosnku
• 50g startego parmezanu lub pecorino
• pół pęczka bazylii lub cały mniejszy
• oliwa z oliwek: Arbequinalub Picual z Oro del Desierto
• sok z połowy cytryny
• łyżeczka cukru
• sól, pieprz

Migdały zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na kilka minut, żeby bez problemu za chwilę ściągnąć z nich skórkę. Osuszamy je papierowym ręcznikiem i przez kilka minut prażymy na rozgrzanej patelni, aż uzyskają złoty kolor. Po przestudzeniu migdały drobno siekamy.
Bazylię z czosnkiem miksujemy w blenderze. Dodajemy posiekane migdały, doprawiamy sokiem z cytryny, cukrem, solą i pieprzem.
Do miski wrzucamy sparzone, obrane ze skórki, drobno pokrojone pomidory (latem), bądź pomidory z puszki (zimą), starty parmezan, oliwę, oraz migdały z bazylią i czosnkiem. Doprawiamy solą i pieprzem.
Gotujemy makaron, odcedzamy, pozostawiając w garnku małą ilość wody z gotowania (ok. 100 ml). Makaron mieszamy z sosem i ewentualnie dodajemy resztkę wody z gotowania jeśli będzie taka potrzeba.
Przepyszne i szybkie, polecam!

Spaghetti z pesto trapanese

 


 

Sycylijski sos do tuńczyka albo miecznika

 

Prosty, szybki sos, a podkręca smak i wydobywa z ryby wszystko co najlepsze. W oryginale nazywany salmoriglio.

Potrzebujemy:
• łyżkę masła
• 5 łyżek oliwy (polecam Arbequinę lub Lechin z Oro del Desierto)
• ząbek czosnku
• sok z cytryny
• pęczek pietruszki
• opcjonalnie oregano i tymianek

Rozgrzewamy masło z oliwą, dodajemy rozgnieciony ząbek czosnku. Podgrzewamy do momentu aż czosnek delikatnie się zeszkli. 
Zdejmujemy z ognia. Solimy. Przed samym podaniem dodajemy posiekaną pietruszkę.

Sycylijski sos do tuńczyka albo miecznika

 


 

Sałatka z awokado, idealnie pasująca do grillowanej ryby

 

No i nie mogę się powstrzymać, żeby nie polecić Wam do tej ryby wyśmienitej sałatki.

Potrzebujemy:
• awokado
• pomidory
• 1 cebulę
• chilli (może być w płatkach, może być świeże) - delikatnie, bez szaleństw, do smaku
• kolendra (najlepiej świeża, a jeśli nie ma to, miażdżymy kilka ziarenek w moździerzu)
• sok z limonek
• czerwona fasola (może być z puszki)
• sól, pieprz

Awokado obrać i pokroić w kosteczkę. Podobnie pomidor. Cebulę drobno siekamy. Wszystkie wymienione wyżej składniki mieszamy, dodajemy sok z limonki i przyprawy.
Podajemy z bagietką i grillowaną rybą.